Małe wnętrze to prawdziwe wyzwanie dla aranżera. Chociaż są i tacy, którzy twierdzą, że mniejsze pomieszczenia znacznie łatwiej urządzać niż te wielkie i przestrzenne. Być może wynika to z faktu, że aranżując małe pomieszczenia trzeba po prostu bardzo skupić się na elementach naprawdę niezbędnych. Podczas selekcji umeblowania i wyposażenia szukamy rozwiązań najprostszych, które sprawia, że dane pomieszczenie będzie miłe dla oka i komfortowe, ale jednocześnie chcemy osiągnąć pewne optyczne efekty. Najważniejsze jest to, aby nasze mieszkanie było funkcjonalne i wygodne dla nas, jako jego podstawowych użytkowników. Możliwości są jednocześnie ogromne, ale też znacznie uproszczone, bo szukamy konkretnych rozwiązań.
Zanim w ogóle zabierzemy się za urządzanie, należy dokładnie określić czego tak naprawdę oczekujemy d naszego mieszkania. Czy ma być ono przytulne i ciepłe, czy wolimy bardziej surowe i chłodne wnętrza. Nie chodzi w żadnym razie o ocenianie, który styl jest lepszy, a który gorszy. Chodzi tylko i wyłącznie o to, aby określić swoje preferencje już na samym wstępie. Nasza wizja będzie determinowała wszystkie kolejne kroki, nawet podział wnętrza na poszczególne strefy. Jeśli jesteśmy amatorami bardzo ciepłych i przytulnych pomieszczeń, należy rozpocząć od wybory stosownego koloru naszych ścian. Niestety nie da się zrobić jednocześnie wnętrza, które będzie przytulne i przestrzenne, bo jedno tutaj wyklucza drugie. Są jednak sposoby na to, aby zrównoważyć te wrażenia i stworzyć skomponować np. mieszkanie dość otwarte i przestrzenne, ale z małym, przytulnym kącikiem, gdzieś w rogu pokoju. Dla każdego coś miłego.
Podział mieszkania na strefy również jest bardzo ważny. Nie jest to w żadnym razie podążanie za modą, ale prosty wymóg. To my mamy być zadowolenia z tego, jak wygląda nasze mieszkanie, i ma nam w nim być wygodnie. Inaczej będzie to widziała mam z dwójką dzieciaków, a inaczej samotny biznesmen. Każdy ma własny styl życia i funkcjonowania. Najważniejsze jest to, aby umieć dokładnie określić swoje potrzeby. Dwupokojowe mieszkanie nie stanie się nagle apartamentem z salonem, jadalnią i sypialnią. Ale być może wcale nie potrzebujemy jadalni, albo nie mamy potrzeby tworzenia osobnego pomieszczenia na sypialnię, bo naszą sypialnią od zawsze jest pokój z telewizorem i wygodna kanapą. Nie ma pomieszczeń, które są w domu niezbędne. Niezbędne jest dokładnie to, co sami za takie uważamy. Dla jednych będzie to duża kuchnia, bo kochają gotować, dla innych duże, komfortowe biurko, bo ich życie kręci się wokół komputera.
Jeśli chodzi o wyposażenie małych wnętrz, to najważniejszy jest tutaj rozsądek i dobre planowanie. To planowanie należy rozpocząć od samych podstaw, czyli dokładnej analizy naszych zasobów. Co to oznacza? Wybór wszelkiego rodzaju akcesoriów i elementów wystroju wymaga od nas jasnego określenia tego, jakie przedmioty i w jakiej ilości będziemy musieli przechować. Ta świadomość pozwoli jasno określić, jakich elementów naprawdę potrzebujemy, a jakie możemy sobie darować. Wybór wszelakiego wyposażenia będzie zdeterminowany naszymi potrzebami, a nie odwrotnie. Meble łazienkowe, szafy do przedpokoju, komody w salonie, czy nawet łóżko, mają za zadanie ułatwić nam codzienne funkcjonowanie. Wybieramy więc dokładnie takie elementy, które pomogą nam wprowadzić ład w codziennym życiu.
Błędem jest myślenie, że powinniśmy się wpasować w panujące trendy. To my jesteśmy tutaj stroną aktywną i czynną. Powinniśmy dokonywać świadomych wyborów, selekcjonować to co widzimy, dobierać elementy otoczenia do własnych potrzeb i celów. Jeśli lubisz zagracone wnętrza, nie ma problemu. Nikt nie będzie nikogo zmuszał do minimalizmu, nawet jeśli wydaje się on słuszną ideą. Istnieją oczywiście zasady, które pomagają nieco bardziej panować nad wnętrzem. Chodzi o to, aby być świadomym tego, co działa na naszą korzyść i sprawia nam przyjemność. Jeśli jest to mnogość elementów wyposażenia, to w porządku. Ale niech to będzie mnogość w pełni i świadomie kontrolowana.
